Wrócił, żeby ukraść coś jeszcze ?
Telefon komórkowy o wartości 600 złotych schował do kieszeni a pudełko po aparacie ukrył w jednej z lodówek na terenie sklepu i niezauważony wyszedł. Gdy po dwóch tygodniach wrócił na miejsce przestępstwa, dzięki czujności ochrony sklepu, 29-letni obywatel Gruzji został zatrzymany przez policjantów z Ochoty. Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj policjanci z Ochoty zostali powiadomieni przez ochronę jednego ze sklepów w Al. Jerozolimskich o zatrzymaniu sprawcy kradzieży sklepowej. Funkcjonariusze niezwłocznie pojechali na miejsce zdarzenia. Jak oświadczył pracownik sochrony, dwa tygodnie temu skradziono im telefon komórkowy na kwotę 600 złotych. Wtedy jednak nie udało się zatrzymać sprawcy, który ze skradzionym łupem wyszedł, a puste pudełko po aparacie ukrył w jednej z lodówek na terenie sklepu.
Gdy mężczyzna wrócił na miejsce przestępstwa pracownik ochrony rozpoznał go, jako sprawcę wcześniejszej kradzieży i nie czekając ani chwili dłużej ujął złodzieja. Policjanci zatrzymali 29-letniego obywatela Gruzji. Noc spędził w policyjnym areszcie. Dzisiaj usłyszy zarzut kradzieży. Czyn ten zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.