Kradziony telefon zadzwonił w kieszeni złodzieja
Wykorzystał otwarte drzwi pokoju w akademiku. Z pomieszczenia zabrał leżący na wierzchu telefon. Miał pecha. Gdy wychodził z łupem, wpadł na właściciela aparatu, a w jego kieszeni zadzwoniła kradziona komórka. 43-letnim obywatelem Zambii natychmiast zajęli się wezwani na miejsce policjanci, którzy w kieszeniach jego ubrania znaleźli dwa telefony komórkowe kilka godzin wcześniej skradzione z innego pokoju.
Policjanci z Ochoty zatrzymali 43-letniego obywatela Zambii. Mężczyzna wykorzystał otwarte drzwi pokoju w jednym z akademików i wszedł do środka. Z pomieszczenia zabrał leżący na stole telefon komórkowy. Miał pecha. Kiedy wychodził z łupem wpadł na właściciela aparatu, a w jego kieszeni zadzwoniła kradziona komórka.
Pokrzywdzony nie pozwolił uciec złodziejowi i natychmiast o całym zdarzeniu poinformował policjantów. Przybyli na miejsce funkcjonariusze potwierdzili fakt kradzieży telefonu komórkowego o wartości 2 tys. złotych. Za nim 43-latek trafił do komendy funkcjonariusze sprawdzili, co posiada przy sobie. W kieszeniach jego ubrania znaleźli dwa telefony komórkowe, które jak się okazało zostały kilka godzin wcześniej skradzione z innego pokoju w akademiku.
Zatrzymany z wynikiem ponad 2 promile alkoholu w organizmie został przewieziony do izby wytrzeźwień. Kiedy już wytrzeźwiał został przesłuchany i usłyszał dwa zarzuty. Wczoraj sąd aresztował mężczyznę na 2 miesiące. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.