Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

26 zarzutów dla włamywaczy

Data publikacji 21.04.2010

Zarzuty włamania do 26 samochodów usłyszeli 18-letni Artur S. i 16-letni Patryk Ś. Młodzi chłopcy każdorazowo wyłamywali śrubokrętem zamki w drzwiach i kradli ze środka wszystko, co było możliwe. Straty zostały oszacowane na około 20 tys. złotych. Funkcjonariuszom udało się odzyskać większość skradzionych przedmiotów. Sąd zastosował wobec Artura S. 3 miesięczny areszt, natomiast nieletnim zajmie się sąd rodzinny.

W nocy policjanci z Warszawskiej Ochoty kontrolowali rejon parkingów niestrzeżonych. Na ulicy Szczęśliwickiej zwrócili uwagę na dwóch młodych mężczyzn. Jeden z nich zaglądał do zaparkowanych pojazdów, drugi bacznie rozglądał się dookoła. Czujni funkcjonariusze postanowili ich sprawdzić. Ci jednak na widok radiowozu rozbiegli się w różne strony.

Jednego z nich, 18-letniego Artura S. zatrzymano po krótkim pościgu. Miał przy sobie śrubokręt, czarne rękawiczki i latarkę. Trafił do komendy przy ulicy Opaczewskiej. W jego mieszkaniu kryminalni znaleźli m. in. samochodowe radia, nawigacje, słuchawki, telefony komórkowe, MP3, narzędzia, okulary przeciwsłoneczne. W sumie policjanci odzyskali około 120 przedmiotów pochodzących z kradzieży.

Już następnego dnia wpadł jego wspólnik, 16-letni Patryk Ś. W jego mieszkaniu również znaleziono przedmioty pochodzące z włamań do samochodów.

Idąc dalej tym śladem funkcjonariusze zatrzymali 23-letniego Adama J., pasera, który ukrywał u siebie skradzione z pojazdów przedmioty. Mężczyźnie przedstawiono 4 zarzuty paserstwa umyślnego Zastosowano wobec niego policyjny dozór.

Po zebraniu całości materiałów Artur S. i Patryk Ś. usłyszeli 14 zarzutów kradzieży z włamaniem i 12 usiłowania kradzieży z włamaniem. Okazało się, że włamań  tych dopuścili się na przełomie kilku dni. Pierwszy z nich na 3 miesiące trafił do aresztu, natomiast nieletnim zajmie się sąd rodzinny. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności. 

Sprawa ma charakter rozwojowy. Niewykluczone są dalsze zatrzymania. Część przedmiotów została już okazana pokrzywdzonym i rozpoznana, jako ich własność.
 

Powrót na górę strony