Areszt dla sklepowych złodziei
Dwumiesięczny areszt zastosował sąd wobec podejrzanych o kradzież sklepową Pawła S. i Moniki K. Złodzieje wykorzystując specjalnie przygotowaną do kradzieży torbę, próbowali wynieść ze sklepu skórzaną kurtkę wartą 449 złotych. Zostali przyłapani na gorącym uczynku. Po sprawdzeniu wyszło też na jaw, że zaledwie kilka dni wcześniej w tym samym sklepie ukradli dwa zegarki i mokasyny damskie na łączną kwotę 337 złotych. 27-latka odpowie również za posiadanie środków odurzających.
Paweł S. wszedł do jednego ze sklepów w centrum handlowym w Al. Jerozolimskich. Do specjalnie przygotowanej torby włożył skórzaną kurtkę o wartości blisko 450 złotych. Mężczyzna nie wiedział, że jego poczynania obserwowali pracownicy sklepu. Kiedy 30-latek przekroczył linię kas został ujęty przez ochronę. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci z Ochoty zatrzymali złodzieja.
Funkcjonariusze szybko ustalili, że złodziej nie działał sam. Wcześniejsze obserwacje ochrony i nagranie z zapisu kamer zainstalowanych w sklepie jednoznacznie wskazywały, że miał wspólniczkę, której udało się niepostrzeżenie wymknąć ze sklepu. Kobieta zbyt długo nie cieszyła się wolnością. Dzień później 27-letnia Monika K. została zatrzymana. Dodatkowo w jej mieszkaniu kryminalni znaleźli narkotyki.
Po sprawdzeniu wyszło też na jaw, że zaledwie kilka dni wcześniej sprawcy w tym samym sklepie ukradli dwa zegarki oraz mokasyny damskie na łączną kwotę 337 złotych. Wtedy jednak nie udało się zatrzymać sprawców, którzy ze skradzionym łupem wyszli ze sklepu.
Paweł S. i Monika K. usłyszeli dwa zarzuty kradzieży. Kobieta odpowie również za posiadanie środków odurzających. Sąd zastosował wobec nich areszt tymczasowy na okres dwóch miesięcy. Za kradzież grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.