Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wandal w „oku kamery"

Data publikacji 15.07.2010

31-letni Robert W. najprawdopodobniej wypił za dużo alkoholu i stracił kontrolę nad sobą. Wskoczył na samochód i przebiegł wzdłuż dachu i bagażnika, po czym zeskoczył. Wandal nie wiedział, że całe zajście zauważył operator monitoringu miejskiego, który powiadomił policjantów z Ursusa. Straty wyceniono na 5 tysięcy złotych. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Dziś w nocy operator monitoringu miejskiego z Ursusa zwrócił uwagę na mężczyznę stojącego na ulicy Wapowskiego. W pewnym momencie obserwowany wskoczył na samochód i przebiegł wzdłuż dachu i bagażnika, po czym zeskoczył. Informację natychmiast przekazano dyżurnemu jednostki, który na miejsce skierował policyjną załogę.

Dzięki temu, że mundurowi dysponowali dokładnym rysopisem sprawcy, kilka minut później zatrzymali 31-letniego Roberta W. Wówczas okazało się, że na samochodzie widoczne są uszkodzenia. Auto miało w kilku miejscach wgniecioną karoserię.

Mężczyzna trafił do ośrodka dla osób nietrzeźwych. W organizmie miał prawie 2 promile alkoholu. Dzisiaj, gdy tylko wytrzeźwieje odpowie za uszkodzenie mienia. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Właściciel samochodu straty oszacował na 5 tys. złotych.
.

 

Powrót na górę strony