Komendant wytypował sprawcę zabójstwa
Na trzy miesiące trafił do aresztu zatrzymany przez policjantów z Ochoty 56-letni Zbigniew G., który śmiertelnie ranił nożem 23-letniego mężczyznę. Do policyjnego aresztu trafiła również 47-letnia Barbara G., która pomagała sprawcy zabójstwa zacierać ślady przestępstwa. Wobec kobiety zastosowano już dozór policyjny.
Do zdarzenia doszło na warszawskich Włochach. Po 10:00 policjanci otrzymali informację, że na poboczu jednej z ulic leży zakrwawiony mężczyzna. Na miejsce natychmiast została skierowana grupa dochodzeniowo-śledcza. 23–latek miał 2 rany kłute w okolicy szyi.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu pod nadzorem prokuratora i zastępcy komendanta z Ochoty od razu przystąpili do ustaleń i sprawdzeń. Na miejscu zdarzenia ujawniono krew, której ślady doprowadziły funkcjonariuszy do jednego
z pobliskich zabudowań. W budynku zatrzymano 47-letnią Barbarę G. Jak się później okazało kobieta zacierała ślady przestępstwa.
Komendant podczas rozmowy ze świadkami, uzyskał i wytypował prawdopodobnego sprawcę zabójstwa. Zbigniewa G. zatrzymał wspólnie z policjantami wydziału do walki
z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu w mieszkaniu w m. Leszno. 56-latek nie krył zaskoczenia.
Mężczyźnie w ochockiej prokuraturze został przedstawiony zarzut zabójstwa, za co grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Sąd zadecydował już o tymczasowym aresztowaniu Zbigniewa G. Natomiast Barbara G. usłyszała zarzut zacierania śladów przestępstwa. Wobec kobiety zastosowano dozór policyjny.