Ukradła 50 tysięcy, bo jej chłopak miał długi
Policjanci z Ursusa zatrzymali pracownicę kantoru, podejrzewaną o kradzież z firmowej kasy 50 tysięcy złotych. Pieniądze przekazała swojemu chłopakowi oraz jego koledze na spłatę długów. Katarzyna K. odpowie za kradzież, Piotr Ś. i Paweł J. za paserstwo. Kryminalnym udało się odzyskać część skradzionych pieniędzy.
Do komisariatu w Ursusie zgłosił się właściciel kantoru. Mężczyzna złożył zawiadomienie o kradzieży pieniędzy w kwocie 50 tys. złotych. Z jego relacji wynikało, że pieniądze ukradła jedna z pracownic, 25–letnia Katarzyna K.
Kryminalni z Ursusa natychmiast zajęli się sprawą. Jeszcze tego samego dnia zatrzymali kobietę w jej mieszkaniu na Woli. Katarzyna K. usłyszała zarzut kradzieży pieniędzy. Przyznała się do popełnienia przestępstwa. Swoje zachowanie tłumaczyła tym, że potrzebowała pieniędzy dla swojego chłopaka, który miał długi.
Policjanci bardzo szybko ustalili miejsce pobytu jej partnera oraz jego kolegi, z którym przyszedł po odbiór pieniędzy. 21-letni Piotr Ś. i 23-letni Paweł J. zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnej celi. Funkcjonariuszom udało się także odzyskać część skradzionych pieniędzy Mężczyźni usłyszeli zarzut paserstwa. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.