Daleko nie odjechał
Artur L. włamał się do piwnicy i ukradł rower. Złodziej wychodząc z klatki schodowej wpadł na właściciela jednośladu. Policjanci z Ochoty zatrzymali 42-latka. Okazało się, że ma on na swoim koncie inne, podobne przestępstwa. Mężczyzna usłyszał 6 zarzutów. Dzisiaj o jego dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Jeden z mieszkańców bloku przy ulicy Dunajeckiej wracając do domu zwrócił uwagę na wychodzącego z klatki schodowej mężczyznę, który prowadził jego rower. Gdy złodziej zorientował się, że został namierzony przez właściciela jednośladu wpadł w popłoch i usiłował uciec. Z pomocą poszkodowanemu przyszli sąsiedzi, którzy wezwali Policję. Na miejscu natychmiast pojawili się funkcjonariusze z Ochoty.
Artur L. został zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi. W trakcie prowadzonych czynności okazało się, że mężczyzna nie tylko włamał się do piwnicy, z której ukradł rower. 42-latek usiłował włamać się również do 5 innych piwnic. Śledczy przedstawili mu 6 zarzutów w warunkach recydywy. Dzisiaj o jego dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.