Sprzątała ,,wszystko”
Ogłaszała się w prasie, jako rzetelna i pracowita osoba sprzątająca mieszkaniania,nie bojąca się żadnej pracy. 36-letnia Katarzyna G. czyściła mieszkania nie tylko z zabrudzeń, ale i innych wartościowych rzeczy. Kradła biżuterię i pieniądze. Złodziejka została zatrzymana przez kryminalnych z warszawskich Włoch. Policjanci zabezpieczyli również złotą biżuterię, która najprawdopodobniej pochodzi z kradzieży. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
-
Sprzątała ,,wszystko”
Policjanci z warszawskich Włoch zatrzymali 36-letnią Katarzynę G.
Kobieta ogłaszała się w prasie jako uczciwa i nie bojąca się żadnej pracy. Oferowała usługi w zakresie sprzątania mieszkań podając telefon kontaktowy na swoją komórkę. Umówiła się z pokrzywdzoną na wykonanie sprzątanie za przystępną cenę. Następnie po uzyskaniu dobrej opinii i zaufania kobiety, okradła ją z biżuterii i pieniędzy. Złodziejka była tak zachłanna, że nawet skradła pieniądze ze skarbonki dziecka.
Sprawczynię ujęto po sygnale od jednej z ofiar, która poinformowała policjantów z warszawskich Włoch, że została jej skradziona złota biżuteria o wartości około 5 tysięcy złotych. Operacyjni zorganizowali zasadzkę w którą wpadła 36-letnia Katarzyna G. oraz zabezpieczyli przy niej złotą biżuterię, która najprawdopodobniej pochodzi z kradzieży. Podczas przeszukania jej mieszkania w Działdowie policjanci znaleźli złoty pierścionek, który pokrzywdzona rozpoznała jako swoją własność. Czynności w tej sprawie trwają. Niewykluczone, że kobieta ma na swoim koncie więcej tego typu przestępstw. Katarzyna G. usłyszała zarzut kradzieży. Decyzją prokuratora zastosowano wobec niej dozór policyjny.