Metalową bramę chcieli sprzedać na złom
Dzięki reakcji sąsiada do policyjnego aresztu trafili dwaj sprawcy kradzieży metalowej bramy o wartości 1000 złotych. 56-letni Mirosław C. i 41-letni Tomasz Ż. ukradli bramę z terenu posesji przy ulicy Jagny. Dosłownie kilka minut później byli już w rękach policjantów z warszawskich Włoch. Teraz za czyn, którego się dopuścili grozi im do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w samo południe. Dwaj mężczyźni podjechali wózkiem pod bramę wjazdową jednej z posesji przy ulicy Jagny. Po krótkiej obserwacji, widząc, że nie ma nikogo w pobliżu, zdjęli bramę ze słupków, włożyli na wózek i zaczęli się oddalać.
Na szczęście w porę zjawił się sąsiad, który zaalarmował policjantów z warszawskich Włoch. Funkcjonariusze dosłownie kilka minut później zatrzymali sprawców kradzieży. 56-letni Mirosław C. i 41-letni Tomasz Ż. trafili do policyjnej celi. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznali się, że potrzebowali pieniędzy i bramę chcieli sprzedać na złom. Właściciel wycenił straty na kwotę 1000 złotych.
Mirosław C. i Tomasz Ż. będą odpowiadać za kradzież. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.