Miał być szybki kredyt
30 tysięcy złotych kredytu chciał wyłudzić 36-letni Jarosław G. Mężczyzna posłużył się sfałszowanym zaświadczeniem o zatrudnieniu i zarobkach. Wpadł w ręce ochockich policjantów z sekcji do walki z przestępczością gospodarczą, kiedy przyszedł do banku po odbiór pieniędzy. Wraz z nim zatrzymano jego dwie wspólniczki 23- letnią Martę B. i 24-letnią Natalię M., które czekały na kredytobiorcę w samochodzie. Teraz zatrzymanym grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci uzyskali informację, że w jednym z banków na Ochocie ma dojść do wyłudzenia kredytu. Z wiedzy, którą posiadali wynikało, że mężczyzna ubiegając się o przyznanie kredytu, złożył sfałszowane zaświadczenia o zatrudnieniu i zarobkach. Operacyjni podjęli obserwację banku i terenu przyległego. Około 10.40 zauważyli odpowiadającego rysopisem mężczyznę. W chwili, gdy wszedł do banku i zgłosił się do pracownika z informacją, że stawił się na podpisanie umowy kredytowej, został zatrzymany.
Okazało się, że w ręce policjantów wpadł 36-letni Jarosław G., który chciał wyłudzić 30 000 złotych kredytu. Operacyjni zatrzymali także 23-letnią Martę B. i 24-letnią Natalię M., które przyjechały z Jarosławem G. do banku. Dzisiaj zatrzymani zostaną doprowadzeni do prokuratury. Policjanci sprawdzają teraz czy oszuści nie maja na swoim koncie podobnych przestępstw.
Kodeks karny za oszustwa przewiduje karę do 8 lat więzienia.