Trafił do aresztu za kradzież sklepową
Policjanci zatrzymali obywatela Rosji. Mężczyzna wpadł na gorącym uczynku kradzieży w jednym z dużych sklepów. W przeszłości 30-latek był wielokrotnie zatrzymywany przez Policję za tego typu przestępstwa. Decyzją sądu najbliższy miesiąc spędzi w areszcie. Ponadto po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że nielegalnie przebywa na terytorium Polski.
Kilka dni temu w jednym z dużych sklepów przy Al. Jerozolimskich policjanci zatrzymali 30-letniego obywatela Rosji. Mężczyzna ukradł 2 pary spodni, koszulkę i buty o łącznej wartości 425 zł.
Jak ustalili funkcjonariusze 30-latek wszedł na teren sklepu i od razu udał się na dział męski z odzieżą. Zabrał do przymierzalni buty i założył je na nogi. Po chwili wyszedł z pomieszczenia w nowych już butach, swoje stare odłożył na sklepową półkę. Mężczyzna ponownie wszedł do przymierzalni tym razem zabierając 2 pary spodni i koszulkę. Tam założył na siebie nowe ubrania i postanowił opuścić salę sprzedaży za nic nie płacąc.
Mężczyzna nie wiedział, że cały czas jest obserwowany przez operatora monitoringu sklepu, który o wszystkim poinformował pracowników ochrony, która ujęła 35-latka zaraz po przekroczeniu linii kas. Natychmiast o zdarzeniu powiadomiono Policję.
Obywatel Rosji został przewieziony do komisariatu na warszawskich Włochach. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie jego danych okazało się, że nielegalnie przebywa na terytorium Polski. Szybko też wyszło na jaw, że to nie pierwsza tego typu kradzież, którą miał na swoim koncie zatrzymany. Wczoraj sąd przychylił się do wniosku policjantów i zastosował wobec 30-latka areszt tymczasowy na okres jednego miesiąca. Za kradzież grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.