Poszukiwany schował się w szafie
Kryminalni z Ochoty zatrzymali 30-letniego Kamila P. Mężczyzna wiedział, że został wysłany za nim nakaz doprowadzenia do zakładu karnego, za wszelką cenę chciał uniknąć odpowiedzialności. Kiedy do drzwi mieszkania, w którym przebywał zapukali policjanci, nie chciał wpuścić ich do środka, schował się w szafie. Kamil P. już został przewieziony do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe dwa lata.
Kryminalni z Ochoty zajmujący się poszukiwaniami od października 2008 r. szukali 30-letniego Kamila P. Mężczyzna w tym czasie zmieniał miejsca zamieszkania. Kiedy funkcjonariusze uzyskali informację o prawdopodobnym miejscu pobytu poszukiwanego, natychmiast postanowili to sprawdzić.
Dziś rano policjanci zapukali do jednego z mieszkań na warszawskich Włochach, w którym miał się ukrywać poszukiwany. Nikt nie otwierał drzwi. Mundurowi jednak nie odpuścili. Po kilkunastu minutach oczekiwania pod drzwiami, ze środka zaczęły dochodzić odgłosy świadczące, że ktoś jest w środku. W chwili, gdy policjanci ostrzegli przed wyważeniem drzwi, usłyszeli głos mężczyzny, który oświadczył, że już je otwiera. Kamil P. został zatrzymany.
Odgłosy dochodzące zza drzwi szybko się wyjaśniły. Kamil P. przyznał się policjantom, że za wszelką cenę chciał uniknąć odpowiedzialności i ukrył się w szafie.
30-latek był poszukiwany nakazem doprowadzenia za oszustwo. Już został przewieziony do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe dwa lata.