Pijany spowodował kolizję i schował się w piwnicy
Miał prawie 2,5 promila alkoholu we krwi. Wsiadł za kierownicę skody. Jadąc ulicą Sosnkowskiego staranował dwa zaparkowane tam samochody. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia pozostawiając auto. Całe zdarzenie zaobserwował z okna mieszkania właściciel jednego z uszkodzonych samochodów i powiadomił Policję. 34-letni Paweł S. został zatrzymany w piwnicy. W dodatku prowadził auto pomimo sądowego zakazu.
Do zdarzenia doszło około 21.30. 34-letni kierowca skody jadąc ulicą Sosnkowskiego staranował zaparkowane tam dwa samochody. Pozostawił auto i uciekł. Całe zdarzenie zaobserwował z okna mieszkania właściciel jednego z uszkodzonych pojazdów, który powiadomił Policję. Na miejsce błyskawicznie przyjechali policjanci z Ursusa.
Świadek bardzo dokładnie podał rysopis sprawcy i przebieg zdarzenia. Funkcjonariusze udali się w poszukiwania sprawcy kolizji. Kilka minut później 34-letni Paweł S. został zatrzymany w piwnicy jednego z bloków, gdzie się schował. Badanie alkomatem wykazało u niego prawie 2,5 promila alkoholu we krwi. Sprawdzenie jego danych pozwoliło również na ustalenie, że mężczyzna siadł za kierownicę pomimo prawomocnego wyroku sądu zakazującego mu prowadzenie samochodów. Teraz o losie 34- latka zadecyduje sąd.