Wpadł z narkotykami
Dzielnicowy z warszawskich Włoch zatrzymał mężczyznę, który odpowie za posiadanie narkotyków. 24-latek wpadł, kiedy policjant niespodziewanie pojawił się w miejscu jego zamieszkania. Funkcjonariusze zabezpieczyli tam około 4,60 grama marihuany i amfetaminy oraz elektroniczną wagę. Mężczyźnie za popełnione przestępstwo grozi kara do 3 lat więzienia.
Dzielnicowy z warszawskich Włoch udał się do bloku przy ulicy Świerszcza, aby wykonać czynności służbowe. Kiedy policjant wszedł do jednej z klatek schodowych wyczuł woń marihuany. Zlokalizował mieszkanie, z którego wydobywał się zapach narkotyków i sprowadził posiłki. Wtedy funkcjonariusze zapukali do drzwi. W mieszkaniu zastali 24-letniego Adriana B, który na pytanie, czy posiada narkotyki zaczął zachowywać się nerwowo.
Okazało się, że miał powody do zdenerwowania. Po chwili wyjął torebkę strunową z suszem roślinnym i pospiesznie zaczął go zjadać. Doszło do szarpaniny między Adrianem B., a policjantami. Agresywny mężczyzna został obezwładniony i trafił na komisariat. Po przeszukaniu mieszkania policjanci znaleźli jeszcze około 4,60 grama marihuany i amfetaminy oraz elektroniczną wagę. Przedmioty zostały zabezpieczone, a 24-latek trafił do policyjnej celi.
Adrianowi B. przedstawiono zarzut posiadania środków odurzających. Teraz grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.