Gazem zaatakował ochronę sklepu
Rafał B. ukradł ze sklepu dwie butelki perfum o wartości 400 złotych. Został ujęty przez pracownika ochrony, jednak chcąc uwolnić się z jego rąk zaatakował go gazem. Został zatrzymany przez policjantów z Ochoty. W trakcie przeszukania stróże prawa znaleźli przy nim dwie nawigacje satelitarne, które mężczyzna ukradł kilkadziesiąt minut wcześniej z innego sklepu. Decyzją sądu najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności
Kilka minut przed 18.00 Rafał B. wszedł na teren jednego ze sklepów w centrum handlowym przy Al. Jerozolimskich. Tam pracownica sklepu zauważyła jak mężczyzna wkłada, do specjalnie przygotowanej torby dwie butelki perfum. Poinformowała o tym ochronę sklepu. Kiedy 22-latek przekroczył linię kas został ujęty przez pracownika ochrony. Wywiązała się między nimi szarpanina. Mężczyzna wyrwał się z rąk ochroniarza i zaczął uciekać na zewnątrz centrum handlowego. Po krótkim pościgu został ujęty.
Rafał B. nie dawał za wygraną. Użył wobec ochroniarza gazu łzawiącego. To nie pomogło mu w dalszej ucieczce. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci z Ochoty zatrzymali złodzieja, który okazał się wielokrotnie notowany za różne przestępstwa.
Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli w specjalnie przygotowanej torbie ,,na zakupy”, którą miał przy sobie Rafał B. dwie nawigacje samochodowe o wartości 1200 złotych. Bardzo szybko ustalili, że zostały skradzione ze sklepu w centrum handlowym i powiadomili pracowników o kradzieży i odzyskaniu przedmiotów. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży i kradzieży rozbójniczej. Decyzją sądy został już na dwa miesiące aresztowany. Grozi mu kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.