Pijany, poszukiwany i bez prawa jazdy uciekał policjantom
Stołeczni policjanci w bezpośrednim pościgu zatrzymali kierowcę volkswagena. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu i narkotyków. Dodatkowo okazało się, że 35-latek nie miał prawa jazdy i był poszukiwany listem gończym. Wczoraj usłyszał już zarzuty za popełnione przestępstwo i wykroczenia.
Policjanci wydziału ruchu drogowego KSP prowadzili akurat kontrolę w ramach akcji „Trzeźwy poranek”. Sprawdzali trzeźwość kierujących w al. Krakowskiej.
Kilka minut przed 4.00 zatrzymali do kontroli drogowej volkswagena. Od mężczyzny wyraźnie czuli woń alkoholu, więc postanowili sprawdzić jego stan trzeźwości. Wówczas kierowca gwałtownie ruszył i zaczął uciekać nie reagując na sygnały do zatrzymania. Policjanci natychmiast ruszyli za nim w pościg. W pewnym momencie kierowca zmienił kierunek jazdy, tracąc panowanie nad samochodem, który uderzył w radiowóz.
Funkcjonariusze zatrzymali siedzącego za kierownicą 35-letniego Wojciecha R. Okazało się, że mężczyzna był pijany i pod wpływem narkotyków. Badanie alkomatem wykazało promil alkoholu w organizmie natomiast test narkotesterem - amfetaminę. Dodatkowo podczas sprawdzania danych mężczyzny w policyjnej bazie wyszło na jaw, że jest on poszukiwany listem gończym przez warszawski sąd i nie ma prawa jazdy.
Wojciech R. trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj śledczy z Ochoty przedstawili mu zarzuty za kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz pod wpływem środków odurzających. Kierowca nie uniknie również odpowiedzialności za popełnione wykroczenia. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
ew