Włamał się do mieszkania, wpadł na gorącym uczynku
Policjanci z warszawskich Włoch zatrzymali mężczyznę podejrzanego o włamanie do mieszkania, uszkodzenie mienia i posiadanie narkotyków. Dzięki czujności mundurowych, 31-latek trafił w ich ręce, krótko po tym jak włamał się do mieszkania na terenie dzielnicy i ukradł z niego sprzęt AGD. Funkcjonariusze odzyskali wszystkie skradzione przedmioty, a Tomasz M. został tymczasowo aresztowany przez sąd. Może mu grozić kara do 10 lat więzienia.
Kilka minut po 1.00 w nocy mundurowi zwrócili uwagę na daewoo, którego kierowca poruszał się z dużą prędkością. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać go do kontroli. Mężczyzna na widok radiowozu zaczął uciekać. Podczas ucieczki uderzył w prawidłowo zaparkowany samochód i zatrzymał się na przydrożnym słupie. Po rozbiciu samochodu uciekał pieszo. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali go. Po sprawdzeniu samochodu, w bagażniku funkcjonariusze znaleźli sprzęt AGD warty 17 tys. złotych oraz 9 gramów amfetaminy.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komisariatu przy ul. 17 Stycznia, a samochód zhlowano na policyjny parking. Policjanci ustalili, że przedmioty, które zostały zabezpieczone w daewoo pochodzą z włamania do mieszkania na terenie warszawskich Włoch. Wartość strat, jakie poniósł właściciel to 27 tys. złotych, ale dzięki czujności mundurowych wszystkie skradzione rzeczy zostały odzyskane.
Zebrany przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie Tomaszowi M. trzech zarzutów. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
ew