Zaatakowali nożem
O trzymiesięcznym areszcie zadecydował sąd wobec 47-letniego Dariusza K. i 56-letniego Ryszarda M., którzy zaatakowali mężczyznę. 42-letniej ofierze sprawcy zadali kilka ciosów nożem w udo i dłoń, po tym jak nie zostali poczęstowani przez niego papierosem. Łupem nożowników padł telefon komórkowy. Obaj zostali zatrzymani przez dzielnicowych z warszawskich Włoch chwilę po zdarzeniu.
Dokładnie o 18.00 42-latek wracał do domu ulicą Chrobrego. Tam został zaczepiony przez siedzących na ławce dwóch mężczyzn. Jeden z nich zapytał go o papierosa, a gdy usłyszeli, że nie ma, zaatakowali go. Napastnicy kopali swoją ofiarę po całym ciele. W międzyczasie sprawdzali mu kieszenie. W pewnym momencie jeden ze sprawców usiadł ofierze na plecach, a drugi zadał mu kilka powierzchownych ciosów nożem kuchennym w udo i dłoń. Mężczyźnie oprawcy skradli telefon komórkowy i uciekli.
Pokrzywdzony udał się do dzielnicowych z warszawskich Włochach i opowiedział im, co mu się przydarzyło. Dzielnicowi natychmiast wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, które zabrało krwawiącego 42-latka do szpitala, a sami udali się w poszukiwania sprawców, których bardzo dokładnie opisał zawiadamiający. Już po kilku minutach policjanci zatrzymali podejrzewanych o dokonanie rozboju 47-letniego Dariusza K. i 56-letniego Ryszarda M. Obaj byli pijani, mieli 1,8 i 3 promile alkoholu we krwi. Pokrzywdzony rozpoznał sprawców. Zatrzymani usłyszeli zarzut dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Wczoraj sąd zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Za przestępstwo, którego się dopuścili grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.