Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pobyt w areszcie niczego go nie nauczył

Data publikacji 28.01.2009

Natychmiastowe i sprawne działanie policjantów z Ochoty z referatu patrolowo interwencyjnego oraz obywateli doprowadziło do zatrzymania rozbójnika. Marcin L. wpadł zaraz po tym jak napadł na kobietę. 25-latek w grudniu ubiegłego roku wyszedł z aresztu, gdzie odsiadywał karę za to samo przestępstwo. Policjanci wystąpili z wnioskiem do prokuratury o zastosowanie wobec Marcina L. tymczasowego aresztu. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Zdarzenie miało miejsce wczoraj około 07.20. 35-letnia kobieta szła do pracy. Nagle podbiegł do niej młody mężczyzna. Złapał ją za ubranie i przewrócił na ziemię. Bezradna ofiara próbowała krzyczeć, ale napastnik mocno ścisnął ją za gardło. Żądał od niej wydania pieniędzy. Kiedy Marcin L. zobaczył dwóch mężczyzn biegnących kobiecie na ratunek przestraszył się i zaczął uciekać.

Kobieta wykorzystując moment nieuwagi napastnika, zadzwoniła na Policję. Przybyli na miejsce mundurowi dołączyli się do pościgu. 25-latek zastał zatrzymany. Badanie na zawartość alkoholu wykazało u niego ponad 1,5 promila alkoholu we krwi. Noc spędził w policyjnej celi. Jak ustalili funkcjonariusze Marcin L. w grudniu ubiegłego roku wyszedł z aresztu, gdzie odsiadywał wyrok za to samo przestępstwo. Policjanci wystąpili z wnioskiem do prokuratury o zastosowanie wobec Marcina L. tymczasowego aresztu

To doskonały przykład ludzkiej wrażliwości i braku obojętności na to, co się dzieje wokół nas.

Powrót na górę strony