Na podwójnym gazie uciekał przed policjantami
Policjanci ze stołecznej drogówki po pościgu zatrzymali kierowcę opla. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Po kilkunastu metrach porzucił auto i dalej próbował uciekać pieszo. 21-latek miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz Bartłomiej P. odpowie nie tylko za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości ale także za niewykonanie polecenia zatrzymania pojazdu, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze ze stołecznej drogówki, którzy pełnili służbę na terenie warszawskich Włoch kilka minut po godzinie 02.00 w nocy postanowili zatrzymać do kontroli drogowej jadącego ul. Łopuszańską opla. Dali kierującemu wyraźny sygnał do zatrzymania, ten jednak znacznie przyśpieszył i zaczął uciekać. Mężczyzna po kilkunastu metrach porzucił swoje auto i dalej uciekał pieszo. Policjanci byli tuż za nim. Na ulicy Hynka 21-latek został zatrzymany.
Okazało się, że Bartłomiej P. jest nietrzeźwy. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do komisariatu na warszawskich Włochach. Dzisiaj jego sprawą zajmą się śledczy. 21-latek najprawdopodobniej odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej, za co według nowych przepisów grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
ew