Policjanci z Ochoty zapobiegli oszustwu ”na policjanta”
Dzięki natychmiastowej interwencji funkcjonariuszy z Ochoty do policyjnej celi trafił 35-latek, który podając się za ,,policjanta”, próbował wyłudzić 200 tys. złotych od 65-letniej kobiety. Teraz mężczyźnie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Po raz kolejny przestrzegamy przed oszustami, którzy w ten sposób wyłudzają pieniądze.
Kiedy dzielnicowa z Ochoty otrzymała od pracowników jednego z banków informację, że oszuści najprawdopodobniej próbują wyłudzić od ich klientki 200 tys. złotych metodą na tzw. „policjanta” niezwłocznie poinformowała o tym swoich kolegów z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Kryminalni natychmiast przystąpili do działania. Niedługo później 35-letni Piotr Ch. był już zatrzymany. Funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim 2 telefony komórkowe. Pieniądze pozostały u prawowitej właścicielki.
Na podstawie zgromadzonych dowodów mężczyzna usłyszał zarzut za usiłowanie oszustwa, za co grozi kara do 8 lat więzienia.
Jak nie stać się ofiarą oszustów?
Przede wszystkim należy zachować ostrożność - jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań.
Nie informujmy nikogo o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub przechowujemy na koncie.
Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.
W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie. Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.
W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną . Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich.
ew